Nie ma miłości bez wolności. Nie ma wolności bez miłości.
Kobieta jest wartością obliczoną na nieskończoność, gdy czerpie z tych dwóch źródeł.
Tak wiele może, gdy fala miłości przez nią płynie.
Tak wiele może, gdy wolnością oddycha.
Otwarta na wszystko. Gotowa na ból i wyzwania.
Potęguje, co otrzymuje. Przyjmuje życie pozwalając mu istnieć w sobie.
Otulona miłością pięknieje.
Zanurzona w wolności szlachetnieje.
Buduje więzi mocniejsze niż kaprysy. Jest olbrzymem i elfem, panią i sługą, strażnikiem i buntownikiem. Jest różna a zawsze prawdziwa.
Ma w sobie światło, gdy jest kochana.
Ma w sobie moc, gdy nie jest przywiązana.
Ma w sobie wdzięczność wobec tych darów i ich darczyńców.
W kontakcie z energią miłości i wolności jest w pełni sobą i wnosi najwięcej.
Co sprawia, że o tym zapomina?